Ostatnio szukam czegoś nowego dla siebie, ponieważ premiery moich ukochanych seriali zaczynają się pod koniec września lub październik (Pamiętniki Wampirów, Grimm, Once Upon a Time).
Podczas poszukiwać postanowiłam zobaczyć jak wygląda ten serial Beauty and the Beast.
Już dawno o nim wiedziałam - o jego istnieniu, ale jakoś nie zachęcał mnie tytuł do obejrzenia.
Nie miałam pojęcia jakiego rodzaju jest to serial.
Dziś obejrzałam pierwszy odcinek i zdecydowanie to moje klimaty.
O czym jest Beauty and the Beast?
Zaczyna się zabójstwem w którym ginie matka głównej bohaterki, sama bohaterka zostaje ocalona przez tajemniczą bestie.
Nikt nie wierzy naszej bohaterce, że widziała bestię, twierdzą, że jej twierdzenie jest spowodowane szokiem, a zabójców jej matki zagryzł kojot.
Po kilku latach okazuje się jednak, że wcale nie oszalała i naprawdę widziała bestię, która uratowała jej życie.
Okazuje się, również, że matka nie umarła wcale przez naszą obwiniającą się bohaterkę, ale przez swoje powiązania z ....
Obejrzałam 3 odcinki, mi się podoba.
Znajdziemy tu
ZBRODNIE, TAJEMNICĘ, Miłosne fluidy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz